Bardzo dawno już nie farbowałam włosów. I naszła mnie, wraz z dzisiejszym śniegiem, ochota na jakąś (być może diametralną) zmianę. Muszę więc chyba umówić się do fryzjera.
I tak mi się to skojarzyło z pewnym zwierzęciem, bohaterką książki, którą dziś chcę Wam pokazać. Ona też przechodzi diametralną zmianę, ale nie potrzebuje do tego fryzjera. Natura załatwia wszystko za nią.
Tą bohaterką jest łasiczka, która wprowadza nas w 'Świat pełen zmian’ od Wydawnictwa Alulalu. Świat ten zrodził się w głowach (i sercach) Urszuli Kuncewicz-Jasińskiej (odpowiedzialnej za tekst) i Aleksandra Jasińskiego (który stworzył ilustracje). Książka jest trzecią częścią cyklu Zwierzęta z bieszczadzkiego lasu.
To książka, która po pierwszym przekartkowaniu zachwyca wizualnie. Jest dopieszczona w każdym szczególe. Sposób wydania, papier, kolorystyka – wszystko sprawia, że siedząc w fotelu możemy poczuć się jak w środku zimowego lasu, w ciepłej norce małych łasic, od których każdy z nas mógłby się uczyć rodzicielstwa bliskości 😉
Ale też tego, jak reagować na zmiany i na inność. Towarzyszymy małej łasiczce w jej pierwszej – nazwijmy to – metamorfozie. Widzimy jak najpierw jej mama, jej rodzeństwo, a później również ona sama, zmienia futerko i bieleje na zimę. Warto tu dodać, że nie wszystkie łasice pospolite bieleją na zimę, ale akurat nasze bohaterki tak.
Ale ta książka to nie tylko opowieść – bajka o łasicach. Jest wprost najeżona (hehe, może kolejny będzie jeż? 😁) wstawkami aktywnościowymi, które sprawiają, że lektura jest jeszcze ciekawsza i bardziej zajmująca. W końcu w niewielu książkach mamy zachętę by odrysować swoją stopę czy podczas wyszukiwania elementów na ilustracji uczyć się liczenia – i to na palcach. Niby tak proste, a wielu rodziców często zapomina, że palce są idealnymi, pierwszymi liczydłami.
Uwielbiam tę książkę ja. Uwielbiają moi synowie. Ilustracje, tekst, podejście do małego czytelnika – bez infantylizmu czy moralizatorstwa – to wszystko sprawia, że to pozycja wyjątkowa. Warto ją mieć.
Wyjątkowo piękna opowieść
przez
Tagi: