Wiosna już przyszła i co? I zapukała, nawet trochę się rozgościła. A później… Odpuściła. Do tego stopnia, że dziś rano nawet przez chwilę padał śnieg! ❄🍃
Dlatego, by ją znów przywołać, sięgnęliśmy po książkę, która chyba najlepiej ją opisuje – przynajmniej spośród tych, które mamy w domu. I to opisuje nie tylko słowami i pięknymi zdjęciami, ale też… Dźwiękami!
To nowa odsłona serii Młodzi Przyrodnicy od Wydawnictwa Wilga. 'Wiosna w świecie przyrody’ to piękne kompendium wiedzy i pomysłów – na fajne obcowanie z tą porą roku i lepsze poznanie jej. To zarazem rozszerzenie serii – w odsłonie zdjęciowej (cudne przy metodzie Montessori) i dźwiękowej. To drugie jest możliwe za sprawą kodów QR dostępnych w książce, które nadają jej multimedialny wymiar. A przy okazji można się zrelaksować słuchając odgłosów ptaków. My puszczamy je sobie przed spaniem. Ale zdarzało mi się je włączać również, żeby chłopaków obudzić. Zawsze to milsze, niż dźwięki budzika 😁
To jeden z czterech tomów dotyczących polskiej przyrody podczas różnych por roku. Już czekamy na następne!
A czego można się z książki dowiedzieć? Już sam początek skradł moje serce. Mamy tam bowiem przygotowania do wiosennego spaceru. Dzieci nie będą mogły już zatem narzekać, że nie nałożą kaloszy czy rękawiczek (żeby nie brać niczego gołą dłonią) 😁 dalej znajdziemy m.in. fajny rozdział o grzybach – o tym jakich nie zbierać. Jest coś o zwiastunach wiosny, co bardzo zaciekawiło moich synów i tym sposobem ostatni weekend spędziliśmy m.in. w parku na ich poszukiwaniu. Są kwiaty, co nieco o pszczołach i owadach. Jest też rozdział o obserwacji nocnego nieba i konstelacjach, które można wiosną zaobserwować. No i oczywiście sadzenie drzew – czyli coś co moi synowie od razu musieli wprowadzić w życie sądząc kasztany 😁
Polecamy i prosimy – wiosno wróć!
