Macie przyjaciela? Takiego do serca przyłóż? Ale też takiego, którego czasem macie ochotę udusić, ale nie robicie tego z obawy przed nudą, jaka by wtedy zapanowała. Ja mam. To mój mąż 😅 najpierw była fascynacja, motyle w brzuchu i zakochanie. Później przyszła przyjaźń, a na końcu miłość. I ta przyjaźń jest w moim odczuciu niezbędna. Bo bez niej człowiek usycha. Znika. Nie ma go – mimo, że jest jego ludzka powłoka.
Mogłabym o przyjaźni długo – i mówić i słuchać. mogłabym o niej dużo czytać. Również na głos. Szczególnie tym, których też uważam za swoich przyjaciół – czyli moim dzieciom. I dlatego tak bardzo ucieszyłam się, kiedy dotarła do nas książka o przyjaźni traktująca. I to o tej wyjątkowej, bo istniejącej w świecie zwierząt. Wierzcie mi – tam o przyjaźnie jest trudniej jest są bardziej niebezpieczne niż te między ludźmi. Bo chyba, że ktoś się nie boi wpływać do paszczy żarłacza, to nie mam pytań 😁
Takie przyjaźnie opisane i ukazane na przepięknych ilustracjach znajdziecie w książce 'Po prostu przyjaźń’ od Wydawnictwa Dziwimisie. Autorką jest Sophy Henn. Przekład zaś to zasługa wydawnictwa 😉
To książka, którą pokochają dzieci. Dlaczego? Bo jest o zwierzętach. Bo sprawia, że zwierzęta owe są bardziej ludzkie, ale nie nadaje im przy tym ludzkich cech. Nie uczłowiecza ich, tylko pokazuje jak symbioza czy współzależność w świecie zwierząt może być postrzegana przez nas. I kto wie, może one właśnie tę symbiozę traktują tak, jak my przyjaźń. Mamy tu wspomnianego żarłacza żółtego i małą rybkę, remorę, która pomaga mu oczyszczać zęby, a sama przy okazji ma darmową wyżerkę.
Mamy małpy hulman, które ostrzegają jelenie aksis przed drapieżnikami czy bąkojady i ich ogromnych przyjaciół – hipopotamy.
Atutem książki są ilustracje. Przepiękne, bardzo malarskie, miłe dla oka. Całość podana w broszurowej formie, miękkiej oprawie i sporym formacie. Na końcu znajdziemy jeszcze garść ciekawostek i informacji o poszczególnych gatunkach. Przyjemne z pożytecznym. Do kupienia jest też druga książka autorki – 'Po prostu rodzina’. I też ją Wam pokażę, jak tylko zlokalizuję gdzie też mogły ją wsadzić moje dzieci 😅
