Przychodzę do Was wieczorową porą z kolejnymi propozycjami w ramach akcji #czytelniczytydzieńzwilgą
Tym razem będą książki z jednej z naszych ulubionych serii, którą poznaliśmy, kiedy starszak był jeszcze malutki. Czytaliśmy ją w oryginale, a bohaterowie -Pip i Posy bardzo przypadli nam do gustu. Jakiś czas temu, nakładem Wydawnictwa Wilga, ukazała się polska wersja serii ph. Pola i Piotruś i wyszły dwa kolejne tytuły – o urodzinach i ukochanej przytulance. I właśnie o nich chciałam Wam dziś opowiedzieć. Dodam tylko, że to seria idealna już dla maluszków, jest pięknie wydana, w twardej oprawie i fajnym, poręcznym formacie. Autorką serii jest Camilla Reid, a ilustracje przygotował Axel Scheffler (tak, ten od Gruffalo). Autorką przekładu jest zaś Ewa Borówka.
***
’Poka i Piotruś. Urodziny’
To szczęśliwy dzień, bowiem Pola ma dziś urodziny. Piotruś podarował przyjaciółce w prezencie autobus. Ale, chcąc sprawić jej dodatkową przyjemność, upiekł tort. Niestety – chwila nieuwagi wystarczyła, by tort… Cóż rozwalił się kompletnie. Jak przyjaciele wybrną z sytuacji? I czy zawsze coś, co bierzemy w pierwszej chwili za katastrofę, faktycznie nią jest?
To piękna rzecz o przyjaźni i o tym, by się nie załamywać, tylko szukać różnych rozwiązań. Ale też o wybaczaniu – szczególnie tym, których lubimy lub kochamy najmocniej.
***
’Pola i Piotruś. Ulubiona przytulanka’
Nadszedł dzień nocowanki. Pola śpi u Piotrusia i już nie może się doczekać zabaw i spędzania czasu z przyjacielem. Kiedy, po wieczorze pełnym wrażeń kładą się do łóżek i gaśnie światło, Pola nagle krzyczy, a chwilę później pochlipuje. Okazało się, że zapomniała z domu swojej przytulanki – Żabki. A przecież bez niej dziewczynka myszka nie zaśnie. No chyba, że Piotruś uratuje sytuację…
Książka pokazuje jak ważne dla naszych dzieci mogą być zabawki, które my często bagatelizujemy. Ale też pomaga jak ważne jest dzielenie się i do czego zdolny jest prawdziwy przyjaciel.
Polecamy serdecznie!
