Logo Dziecioczytanie Małe
1657700223049 01

O tym co się liczy – mądrze i szczerze

A co jest ważne w życiu? Co się liczy? Dobra zabawa, pieniądze, pozycja społeczna? A może rodzina? Albo to, żeby postępować w zgodzie z sobą? Każdy musi zdecydować. Pytań jest dużo, odpowiedzi wcale nie są takie oczywiste i proste. A po lekturze tej książki, pojawia się ich więcej.
Mowa o 'A co się właściwie liczy?’ Edyty Kępkowicz z ilustracjami Anny Andrzejewskiej.
Marzy mi się by o tej książce usłyszało jak najwięcej osób. By ją przeczytali, poczuli i pokochali. By została w nich, gdzieś głęboko, na długo. Bo to taka książka, która w całej normalności, zwyczajności i rutynie którą opisuje – jest niezwykle mądra, magiczna i wyjątkowa. Ta sielskość, młodość, ale i doświadczenie tych, którzy są na świecie od dawna i swoje już przeżyli – urzeka i zmusza do zastanowienia. Nad czym? Ano nad tym co się właściwie liczy? I dlaczego. Ale ta książka też wzrusza. Szczególnie pod koniec. I zostawia otwarte zakończenie dając nadzieję na kolejne części. Bardzo bym chciała, żeby powstały.
Ponownie (gdyż jest to druga część większej serii – pierwsza nosi tytuł 'Prawdziwe skarby’ – ale można ją czytać samodzielnie ponieważ w Prologu mamy fajnie wyjaśnione kto, jak i dlaczego) spotykamy się z rodziną Skalskich – są bracia – Piotr i Jakub oraz ich rodzice – Olga i Filip. Są też przyjaciele rodziny – Bielscy. Poznali się rok wcześniej na plaży i od razu zaskoczyło. Tak narodziła się przyjaźń – nie tylko pomiędzy dziećmi (Bielscy mają trójkę, w tym najstarszą Anielę, która polubiła się bardzo z braćmi Skalskimi), ale też i u ich rodziców. W tym roku też wybierają się nad morze, razem. A tam? Poznają wiejskie życie – nawet te jego aspekty, które przyprawiają o dreszcze. Dowiadują się, że brawura nie prowadzi do niczego dobrego i poznają historię Bursztynowej Komnaty.
Dzieci, nie mogąc się rozstać, postanawiają spędzić jeszcze trochę czasu razem u dziadków chłopców. Mają mnóstwo przygód i nie wszystkie z nich kończą się całkiem szczęśliwie… Ale wszystkie czegoś uczą. I wzmacniają więzi – nie tylko rodzinne. A silne więzi to podstawa, szczególnie kiedy coś lub kogoś tracimy…
To piękna książka. Znajdziecie ją na prawdziweskarby.pl