Logo Dziecioczytanie Małe
1659429960130 01

Na okrągło i w kółko to samo. Książki nie tylko dla maluchów

Dziś będzie coś dla maluszków. Chociaż powiem Wam, że i moje starszaki czytają te książki na okrągło. I to celowo piszę czytają – bo robią to bez mojej pomocy. Po prostu nauczyli się na pamięć co i jak i są z siebie bardzo dumni 😁
Książki o których mowa pochodzą z serii W kółko to samo i są autorstwa Mai Dusik @madre_dziecko ukazały się nakładem Wydawnictwa Diagram. To książki do nauki mowy, które – jak zapewnia autorka – rosną wraz z dzieckiem. I powiem Wam, że tak faktycznie jest. Mam na stanie prawie 4- i prawie 6-latka. A z książek korzystali u nas też mniejsi ludzie – półtoraroczny i dwuletni. Każdy z nich zauważył co innego, każdy do tych książek podchodził na swój sposób. Co fajne – na końcu, właściwie to na tylnej okładce, mamy krótką instrukcję jak możemy się my, jako rodzice z książką obchodzić, jak ją czytać, jak się nie bawić. Bo te książki to nie tylko tekst i ilustracje. To też zabawka i świetne narzędzie do rozwijania wyobraźni i do nauki.
***
’W kółko to samo. Zoo’
Znajdziemy tu różnorakie zwierzęta, z wielu kontynentów, które wspólnie zamieszkują zoo. Jest panda, pingwin, lew, tukan, foka, kangur, zebra, szympans… I wiele, wiele innych. Są rozmieszczone na stronach pozornie losowo, ale jest w tym głębszy zamysł. Przynajmniej tak mi się wydaje, że wszystko jest po to, by z książką pracować, obracać ją i każdemu ze zwierząt przyglądać się z różnych perspektyw. Mamy tu też wyrazy naśladowcze, odgłosy zwierząt i pytania, zadania i zagadki do każdej z rozkładówek.
***
’W kółko to samo. Las’
To nasza ulubiona część. A wszystko dlatego, że jest tu i wilk i ryś 😁 czyli wszystko co moje dzieci lubią najbardziej. Oprócz nich na kartach książki znajdziemy też m.in.: niedźwiedzia, zająca, jeża, dzika czy wiewiórkę. Nie brakuje też ćwiczeń dla buzi i języka, które uwielbia szczególnie mój młodszy syn.
***
’W kółko to samo. Wieś’
Podobnie jak pozostałe części z serii, tak i ta jest całokartonowa i ma zaokrąglone rogi. Tu chłopcy najbardziej polubili… Jajo! I wykluwającego się z niego kurczaka. Oprócz niego jest też m.in.: kogut, byk, krowa, pies, kot czy kaczka. Trzeba wyłapać wszystkie muchy. A innym razem odnaleźć właściciela pięknego pióra. Możemy nakarmić zwierzaka, a innego umyć.
Bardzo polecamy, nie tylko dla maluszków.Dziś będzie coś dla maluszków. Chociaż powiem Wam, że i moje starszaki czytają te książki na okrągło. I to celowo piszę czytają – bo robią to bez mojej pomocy. Po prostu nauczyli się na pamięć co i jak i są z siebie bardzo dumni 😁 a serio to książki fajnie wspierają rozwój mowy i są świetną pomocą w nauce opowiadania.
Książki o których mowa pochodzą z serii W kółko to samo i są autorstwa Mai Dusik @madre_dziecko ukazały się nakładem Wydawnictwa Diagram. To książki do nauki mowy, które – jak zapewnia autorka – rosną wraz z dzieckiem. I powiem Wam, że tak faktycznie jest. Mam na stanie prawie 4- i prawie 6-latka. A z książek korzystali u nas też mniejsi ludzie – półtoraroczny i dwuletni. Każdy z nich zauważył co innego, każdy do tych książek podchodził na swój sposób. Co fajne – na końcu, właściwie to na tylnej okładce, mamy krótką instrukcję jak możemy się my, jako rodzice z książką obchodzić, jak ją czytać, jak się nie bawić. Bo te książki to nie tylko tekst i ilustracje. To też swoista zabawka i świetne narzędzie do rozwijania wyobraźni i do nauki. Zwierzęta w książkach powtarzają się strona po stronie, ale są różnej wielkości, w różnych miejscach i ustawione w różną stronę. Czyli niby w kółko to samo, ale i różnice się znajdą. Jest tu jednak pewna powtarzalność, którą dzieci tak bardzo lubią. Plus realistyczne ilustracje, które wyglądają świetnie.
***
’W kółko to samo. Zoo’
Znajdziemy tu różnorakie zwierzęta, z wielu kontynentów, które wspólnie zamieszkują zoo. Jest panda, pingwin, lew, tukan, foka, kangur, zebra, szympans… I wiele, wiele innych. Są rozmieszczone na stronach pozornie losowo, ale jest w tym głębszy zamysł. Przynajmniej tak mi się wydaje, że wszystko jest po to, by z książką pracować, obracać ją i każdemu ze zwierząt przyglądać się z różnych perspektyw. Mamy tu też wyrazy naśladowcze, odgłosy zwierząt i pytania, zadania i zagadki do każdej z rozkładówek.
***
’W kółko to samo. Las’
To nasza ulubiona część. A wszystko dlatego, że jest tu i wilk i ryś 😁 czyli wszystko co moje dzieci lubią najbardziej. Oprócz nich na kartach książki znajdziemy też m.in.: niedźwiedzia, zająca, jeża, dzika czy wiewiórkę. Nie brakuje też ćwiczeń dla buzi i języka, które uwielbia szczególnie mój młodszy syn. Książkę zabieraliśmy ze sobą na wyprawy do parku i lasu, gdzie moi chłopcy szukali poszczególnych zwierząt. Udało nam się wytropić wiewiórkę! Ależ była radość 😁
***
’W kółko to samo. Wieś’
Podobnie jak pozostałe części z serii, tak i ta jest całokartonowa i ma zaokrąglone rogi. Tu chłopcy najbardziej polubili… Jajo! I wykluwającego się z niego kurczaka. Oprócz niego jest też m.in.: kogut, byk, krowa, pies, kot czy kaczka. Trzeba wyłapać wszystkie muchy, A innym razem odnaleźć właściciela pięknego pióra. Możemy nakarmić zwierzaka, a innego umyć. Sporo się tu dzieje i jest dużo dobrej zabawy.
Bardzo polecamy, nie tylko dla maluszków. Po książki zapraszamy na https://diagram.pl


Tagi: