Dzień dobry! A raczej powinnam napisać dobry wieczór, bo dziś będzie książka o śnie. I to nie byle jaka, ale nasz patronat!
To 'O Wojtusiu, który zgubił swój sen’ Ewy Stadtmüller z ilustracjami Kazimierza Wasilewskiego od Wydawnictwa Skrzat. Do książki dołączona jest też płyta z nagraniami, które uzupełniają treść.
Czy Wy też macie czasem problem z zaśnięciem? Ja zawsze mam problem z odpłynięciem w objęcia Morfeusza kiedy coś mnie czeka – ważna rozmowa, egzamin czy coś w pracy. Moje dzieci też miewają problem z zaśnięciem, szczególnie młodszy syn. Szczególnie jak jest mocno zmęczony. Problem z zaśnięciem ma też Wojtuś, bohater książki. Chłopiec jak co wieczór kładzie się do łóżka, siostra czyta mu książkę, a mama opowiada bajkę podczas opowiadania której… Sama przysypia. I wszystko myli! Wojtuś zamiast spać rozbudza się jeszcze bardziej. Nie pomaga też tata z opowieścią o minionych wakacjach i babcia ze swoimi sposobami. Czy w końcu komuś uda się sprawić, że chłopiec zaśnie? Może pomoże pewien gość wprost z gwiazd? Warto sprawdzić.
Książka jest przepięknie wydana, ma delikatne uszlachetnienia na okładce i piękne ilustracje, nieco w starym stylu. Sporo daje też dołączona płyta. Można włączyć ją do snu – dostępne na niej nagrania fajnie wprowadzają w senny nastrój. Te kołysanki przywodzą mi na myśl dzieciństwo i przenoszą do beztroskiej krainy, do domu moich dziadków. Wsłuchując się w te dźwięki znowu jestem w ich skrzypiącym niemiłosiernie łóżku, obok wielkiej szafy skrywającej miliony skarbów…
Mało jest teraz takich książek – dobrych, w starym stylu, niczym najlepsza bajka na dobranoc. Bardzo polecamy, nie tylko na dobranoc! ❤
