Koszmarni wikingowie!

IMG_20220418_151232

Jeśli lubicie Koszmarnego Karolka, to pokochacie i te rodzeństwo. Niepoprawne, szalone i wyjątkowo niesforne. Mowa o bohaterach książki 'Mali wredni wikingowie’ autorstwa Francesci Simon (tak, to ta od Karolka) z ilustracjami, których autorem jest Steve May. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak Emotikon, a autorką tłumaczenia jest Maria Makuch. Bohaterami jest rodzeństwo – Fanga i Trach. Nie można też zapomnieć o ich dzielnym towarzyszu – wilczku o złowieszczo brzmiącym imieniu Chap-Chap. Jednak to nie jedyni bohaterowie. Jako, że to dzieci grają tu pierwsze skrzypce, to mamy też naszego ulubieńca Zakręcone Gacie oraz Flejkę, która nie lubi się myć oraz Goldi – która totalnie nie pasuje do obrazu typowego wikinga. Jest wysublimowana, mądra i słodka. I to właśnie od jej urodzin zaczyna się ten tom. Oprócz tejże opowieści mamy tu też dwie inne – pełne trolli, ale też i… Wielorybów! Wszystkie zaskakujące, momentami szokujące, ale zawsze śmieszne. W każdym razie w naszym odczuciu śmieszne 😁 chociaż zdaję sobie sprawę, że nie są to książki dla każdego. Na pewno nie dla tych, którzy chcieliby mieć poukładane, grzeczne i do bólu przewidywalne dzieci. W końcu wiadomo, że porządni wikingowie, to źli wikingowie 😉 chociaż jakby się nad tym wszystkim zastanowić, to i tak w rozrachunku nasi bohaterowie są bardziej po tej jasnej stronie mocy 😉
To książka do której trzeba podchodzić z dystansem, książka, która wymaga rozmowy po lekturze. Nawet – jeśli była to lektura samodzielna. Rodzaj i wielkość czcionki bardzo to ułatwia. Sporą robotę robią też ilustracje, które są śmieszne i których jest tu sporo. Fajnie dzielą tekst i graficznie go dopełniają.
Chłopcy już zarządzili, że koniecznie mam im kupić drugi tom – o gburze Żelaznej Czaszce. Znaczy się podobało, skoro chcą więcej 😁