To książka, którą czyta się długo, ale warto. Warto ją sobie dawkować, zostawiając czas na przemyślenia i na to, by móc odebrać ją przez siebie, przez swoje doświadczenia.
Mówię o jednej z nowości od Natuli z serii rodzicielskiej, która często ratuje moje nerwy i pokazuje mi, że wcale nie jestem najgorszą matka świata. Bo umówmy się, że każda z nas przynajmniej raz tak pewnie o sobie myślała. A ta seria pokazuje, że każdy z nas jest tylko człowiekiem – nawet rodzic. A może szczególnie on. I każdy z nas czasem potrzebuje wsparcia. Dla mnie takim wsparciem są właśnie książki z tej serii.
Ten konkretny tytuł to 'Dzieciństwo rodziców’, którego autorem jest Shai Orr. Myślę, że nie jest to typowy poradnik. Raczej taka książka do przemyślenia. Do zrozumienia siebie, a dopiero później działania. Nie ma tu recepty, która mówi, że powinniśmy zrobić to i tamto, a wtedy efekt będzie taki i taki. Nie. Autor niejako zmusza nas do pracy nad sobą i do tego, byśmy zauważyli schematy, jakie powtarzają się w naszym życiu. I które pokazuja, jak nasze dzieciństwo wpływa na to, jakimi rodzicami jesteśmy. Bo, że wpływa to pewne. Sporo tu filozofii, rozważań. Ale też i swoistej symboliki. W każdym razie ja to tak odbieram.
To też po trochu rzecz o granicach. Tych w naszym zachowaniu i tych, które być może były naruszane kiedyś tam, w czasach naszego dzieciństwa. Książka, która pozwoliła mi inaczej spojrzeć na pewne wydarzenia z mojego życia. I może wciąż pewnych zachowań moich rodziców nie rozumiem i sama postąpiłabym inaczej, to po lekturze zaczęłam je akceptować. Jakoś inaczej na nie patrzeć. I dzięki temu mogłam je porzucić. Wyzbyć się ich. Zostawić za sobą…
Czy ta książka daje wolność? Pozwala zostawić przeszłość za sobą? Trochę tak. Mi pomogła. I odczarowała po trochu moje dzieciństwo. Kto wie – może dzięki temu moje dzieci już nie będą musiały tego robić?
Polecam Wam tę książkę. Być może zmieni Wasze życie – te z przeszłości i te przyszłe. A i teraźniejsze też. Bo o nim nie można zapominać. A często tak się dzieje, kiedy zatracamy się w nieprzepracowanych sytuacjach z czasu naszych najmłodszych lat.
Barterowa współpraca reklamowa z Wydawnictwem Natuli.
