Witajcie. Dziś znów Akademia Mądrego Dziecka i 'Świeci gwiazdka' z wierszami Zbigniewa Dmitrocy i ilustracjami Carlo Alberta Michelini. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Edukacyjny Egmont. Książeczka, podobnie jak inne z tej serii, jest cudowna. Ma zaokrąglone rogi i dziurkę. Przetrwa wiele, bo jest tekturowa. W środku znajdziemy historię małego liska, który nie może w nocy spać, wydostaje się zatem z objęć mamy i wyrusza w podróż po najbliższej okolicy. Spotyka na swojej drodze śpiące zwierzęta, m.in. krowy, owce, kaczki, kotki czy koniki. Wszystkie że swoimi dziećmi. Przez okno widzi też mamę z dzieckiem śpiących w fotelu. I sam też robi się senny, wraca do lisicy i przytulony zasypia. Zasną też zapewne nasze dzieci, wtulone w swoje mamy i tatusiów. Jakoś ostatnio same książki na dobranoc się nam trafiają. Zatem... Dobranoc :)

Witajcie! Dziś u nas burzowo, a co za tym idzie sennie. A jeśli zostajemy w sennej atmosferze, to zaglądamy do 'Srebrnych bajek na dobranoc' z polskim tekstem Dagny Ślepowrońskiej (tekst oryginalny Anna Casalis, ilustracje Tony Wolf). Ukazała się nakładem Wydawnictwa Wilga. To prawdziwa księga, choć niewielkiego formatu, to wyjątkowo gruba. Jest tekturowa, w okładce ma wycięty księżyc, a strony są na brzegach posrebrzane i mają zaokrąglone rogi. W środku znajdziemy trzy nocne opowieści: "Królewskie łóżeczka", "Szczurek rozrabiaka" i "Wiewiórka i gwiazdy". Bohaterami każdej z nich są zwierzęta, więc obstawiam, że mój syn ją bardzo polubi ;) póki co ogląda obrazki i grzebienie paluszkiem w księżycu ;) miłego wieczoru!

Witajcie! Wczoraj Dzidziuś miał zły sen. Przebudził się w nocy z przeraźliwym piskiem. Kiedy go przytuliłam i powiedziałam, że jest ok i nic się nie dzieje, nieco się uspokoił i zasnął. Wiem, że z wiekiem uspokojenie może być trudniejsze, a i trzeba będzie wytłumaczyć skąd się biorą koszmary. Pomocna może być w tym książka 'Zły sen Puchatka' Kathleen W. Zoehfeld z  ilustracjami Robbin Cuddy. Pochodzi z serii "Disney. Pierwsze kroki w świat" i ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont. Opowiada historię złego snu Puchatka i tego, jak próbował ten sen oswoić, a nawet się z nim zaprzyjaźnić. W bardzo prosty i fajny sposób tłumaczy, że sny są różne. Nie zawsze miłe i przyjemne. Ale zazwyczaj do oswojenia. Nawet jeśli śni nam się Potworny Potwór. Książka ma twardą okładkę i cienkie strony wewnątrz. Jest przepięknie zilustrowana, tekstu jest sporo, więc to propozycja raczej dla starszych dzieci. Może być świetną lekturą dla tych, którzy potrafią już nieco czytać. Polecamy gorąco!