Siemka moi drodzy ;) u Was też biało? Bo nas zasypało. W sam raz na święta. Szkoda tylko, że nie na te co trzeba ;) a skoro biało, to przyda się trochę barw. Znajdziecie je na pewno w książeczce 'Kolory nad morzem' z ilustracjami i wg projektu Genny Haines. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Books House. Jest tekturowa, okładkę ma dodatkowo wzmocnioną gąbką ukrytą pod obwolutą. Rogi okładki są ostre, ale strony w środku już zaokrąglone. Nie wiem na ile to dobre rozwiązanie, ale póki co Dzidziuś daje radę ;) bohaterką jest kaczuszka, która spędza czas nad morzem i tam poznaje kolory, a czytelnik razem z nią. Żeby nie było za łatwo, trzeba też policzyć budki do przebierania na plaży czy kraby. Są też inne zadania wymagające spostrzegawczości i aktywizujące dziecko. To co najbardziej mnie urzekło w tej, z pozoru podobnej do setki innych książeczce, to... Ilustracje. Są po prostu obłędne. Ta kreska, ta prostota. No ujęły mnie niesamowicie. Najbardziej pingwin ;) bardzo bardzo polecamy!
